sobota, 20 lipca 2019

Zmiany pogody

   Każdy z Nas reaguje na zmiany pogody. Odczuwamy zmianę samopoczucia, czasami brak chęci do czegokolwiek, senność, ogólne zmęczenie. Jest to o tyle problematyczne, że mimo zmian pogody - nadal trzeba wykonywać swoje podstawowe obowiązki. Praca, szkoła, dom. Nie można tego odsunąć i poczekać, aż samopoczucie ulegnie poprawie. Co warto wówczas zrobić? Przede wszystkim - jeśli jest możliwość - wyjść z domu. Aktywność fizyczna nawet w formie spaceru bardzo pomaga organizmowi w uporaniu się z negatywnymi skutkami zmian pogody. Kontakt z naturą. Może bieganie, pływanie? Bardzo często wiele osób wypija kubek kawy. Czy pomaga? Na chwilę na pewno. Na dłużą metę jednak dobrze jest wybrać coś, co w inny sposób pobudzi organizm. Dodatkowo warto zaznaczyć, że aktywność fizyczna powoduje spadek napięcia, które również daje się we znaki przy zmianach pogody. Dbanie o rozluźnienie się, o odpoczynek, o kontakt z naturą, to podstawa. Nasze funkcjonowanie wygląda dzięki temu o wiele lepiej i łatwiej jest sobie poradzić z kaprysami pogody. Zamiast tracić cenny czas i samopoczucie - możemy spróbować poradzić sobie z niekorzystnymi warunkami. Wówczas istnieje szansa, że w ogóle nie odczujemy negatywnego wpływu i będziemy mogli cieszyć się czasem, dobrym nastrojem i brakiem napięcia. Pamiętajmy -  czym jest życie bez pogody ducha?

czwartek, 4 lipca 2019

Odpoczynek

Wracając do tematu problemów...
Czy czujesz ciągłe spięcie, poddenerwowanie? Znajdujesz się w stanie gotowości, masz "płytki" sen lub problemy z zasypianiem? Czasami brakuje Ci oddechu, masz wrażenie, że się dusisz? Czujesz uderzenia gorąca? Masz ochotę zakopać się pod kołdrą i spod niej nie wychodzić? Czujesz na sobie ciężar, a na dnie żołądka wielki kamień, który nie daje spokoju? Wykonujesz obowiązki jak automat?
I tak dzień za dniem...
No to pora na powiedzenie "stop".
Warto pamiętać, że wszyscy jesteśmy ludźmi i potrzebujemy odpoczynku. Ważne jest pielęgnowanie tego, co sprawia przyjemność. Rutyna i brak czasu dla siebie wydają się błahe, nieistotne, "zwyczajne"...
Wewnętrzny głosik mówiący: przestań się użalać, inni mają gorzej, odpoczniesz później...
ale czy na pewno?
Czy dla organizmu nie będzie konsekwencji?
Dbanie o siebie jest ważne, szukanie nawet niewielkich przyjemności, a przede wszystkim - należyty odpoczynek.
Każdy definiuje słowo "odpoczynek" w inny sposób. Dla jednych jest to jazda rowerem, dla innych aromatyczna kąpiel, wypad do restauracji ze znajomymi, a dla jeszcze innych leżenie w łóżku bądź wyjazd. Niezależnie od tego, co uważamy za formę odpoczynku - zawsze warto pamiętać o systematyczności.
Wiemy, że rzucanie się w wir pracy i obowiązków jest bardzo proste. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego jak długo jesteśmy na "wysokich obrotach". A organizm - jest zawodny i najpierw daje maleńkie sygnały w postaci napięcia, problemów ze snem, skupieniem, ogólnym zniechęceniem. Ignorując je możemy doprowadzić do tego, że w pewnej chwili odmówi posłuszeństwa. Odpoczynek i jeszcze raz odpoczynek. I uważność względem siebie.
A jak Wy odpoczywacie?